Cok uczestnikiem drugiej edycji Wax Eaters Beat Session. Mamy dowód w postaci wideo
Wszystkie znaki na niebie zapowiadały, że nie pojawimy się na drugiej edycji WaxEaters Beat Session. Na szczęście nie jesteśmy przesądni i w dniu wydarzenia już około 11:00 zostaliśmy – choć nie mknęliśmy Czarną Perłą – piratami polskiej szosy, a także bożyszczami fotoradarów. Przebieg sesji w zasadzie był identyczny jak poprzednim razem. Pasja była wyczuwalna w powietrzu jakby Szkołę Muzyki Nowoczesnej obecnością zaszczycił sam Diamond D, a producenci tak eksploatowali swój sprzęt, że… producenci tego sprzętu już zacierają ręce, bo termin gwarancji został dawno przekroczony. Jednak różnice były zauważalne!