BP10M – Kuba Sojka (Beats Per 10 Minutes, Episode: 1)

Jakiś czas temu na kanale elQuatro Nagrania pojawił się enigmatyczny film, który nie ukazał nic więcej oprócz odliczania. Zwiastowało to pewien cykl, a przynajmniej tak wynikało z dołączonego do filmu opisu. Zdradzono również nazwę – Beats Per 10 Minutes. Autorzy obiecali odsłonić pierwsze karty na początku kwietnia. No i odsłonili wraz z dniem 6 kwietnia 2016 r., kiedy to opublikowano epizod, otwierający serię.

BP10M to premierowy na rodzimym podwórku cykl, w którym muzycy prezentują przed kamerami swój indywidualny proces tworzenia muzyki. Co najlepsze – bądź dla bardziej skrupulatnych, co najgorsze – na wszystko mają skrócony do 10 minut czas! Formuła ta pozwala muzykom na zaprezentowanie utworu, stworzonego na potrzebę serii; gotowej wariacji, lecz opublikowanej już wcześniej, swojego najlepszego dzieła czy jakiejkolwiek improwizacji. Ogranicza ich jedynie własna wyobraźnia!

Bohaterem pierwszego epizodu jest Kuba Sojka – uznany producent, live performer i muzyk, poruszający się z impetem po scenie elektronicznej. Współpracował z wybitnymi wytwórniami wśród których znajdziemy Matrix Records, Mathematics Recordings, Minimalsoul Recordings czy Souliner. W swojej twórczości sięga po detroit techno, deep house, acid house, minimal, tech-house czy future jazz. Szeroki zakres umiejętności muzycznych pozwala temu pochodzącemu z Mysłowic producentowi na niezwykle żywiołowe i dynamiczne występy na żywo. Doceniany przez publikę przede wszystkim za umiejętność improwizacji, regularnie występuje w polskich klubach i na festiwalach, a coraz częściej można go usłyszeć również za granicą.

elQuatro Nagrania chce zapoczątkować serię, której główną misją jest ukazanie całego procesu powstawania utworu. Wierzy, że filmy zaspokoją ciekawość mniej wtajemniczonych nowicjuszy, zainspirują twórców do usprawniania swojego warsztatu oraz zmotywują do pracy nad kolejnymi utworami. Zawsze w każdym pierwszym tygodniu danego miesiąca mamy trzymać rękę na pulsie i śledzić kanał w poszukiwaniu najnowszego odcinka – zgodnie z obietnicą. Tym bardziej, że ta sama obietnica nie sugeruje przypadkowych gości – każdy z nich mocno wpisuje się w założenia cyklu. Jesteśmy na tak, bezapelacyjnie!