Bohater bez peleryny, ale z gitarą! Premiera utworu Coka - "Guitar Hero"

Bohater bez peleryny, ale z gitarą! Premiera utworu Coka – „Guitar Hero”

Fisz śpiewał, że „muzyka jest językiem wszechświata”. Jak na prawdziwego lingwistę przystało, Cok w dniu 12 stycznia 2022 roku zaprezentował słuchaczom swój najnowszy utwór – Guitar Hero. Tytuł może i nawiązuje do popularnej gry wideo, ale gry popularnej melodii próżno tutaj szukać. Autorska kompozycja Coka oparta jest o wysamplowaną gitarę w akompaniamencie analogowych syntezatorów i klawiszy. Charakterystyczna sekcja rytmiczna działa tak stymulująco, że wystarczy posłuchać kilku werbli, aby już wczesnym popołudniem poczuć się jak w sobotnią, klubową noc. Wybornie zaaranżowane Guitar Hero po prostu przywodzi na myśl same przyjemne skojarzenia – plaża, zimne napoje, palmy i rozpięte koszule. Najnowszy numer Coka ukazuje się w ramach cyklu Q-Sides, na który składa się seria premierowych materiałów, lecz niepublikowanych na żadnym większym wydawnictwie.

Nasz ulubiony producent powraca! Nowy numer Coka - "The Return"

Nasz ulubiony producent powraca! Nowy numer Coka – „The Return”

Od premiery ostatniego utworu Coka minął ponad rok. Długo trzeba było czekać na kolejną nowość od naszego ulubionego producenta, lecz jakimś cudem okres ten szybko zleciał. Nie włączyliśmy zresztą 365 dni na Netflix, żeby miało się dłużyć. Dzięki temu już od 27 października 2021 roku możemy posłuchać The Return. Sam tytuł mówi właściwie wszystko. Podczas tego rozbratu z muzyką, Cok był bliski rzucenia wszystkiego w kąt, lecz na szczęście miłość do muzyki przezwyciężyła chwile zwątpienia. Wszystkim tym podzielił się niedawno w emocjonalnym wpisie w swoich mediach społecznościowych. Producent z Sosnowca uświadomił sobie, że ważniejszy od wszelkich cyfr jest sam proces twórczy. Zaowocowało to skocznym numerem, od którego wręcz zalatuje pasją, a każdy dźwięk pulsującego basu nie pozwala o tym zapomnieć. Oczywiście w połączeniu z wyszukanymi samplami i brzmieniami Korga. The Return to też kolejny utwór z cyklu Q-Sides, czyli serii luźnych numerów, niepochodzących z innych wydawnictw.

"Można prosić do tańca"? Cok swoim najnowszym singlem składa tę propozycję i nie przyjmuje odmowy

„Można prosić do tańca”? Cok ze swoim najnowszym singlem

Pamiętasz jeszcze szkolne dyskoteki? Podpieranie parapetu na każdej z nich przyniosło pewnie mnóstwo wspaniałych wspomnień, nieprawdaż? Jeśli w dodatku słuchałeś już rapu, idziemy o zakład, że „fajniejsze foczki” podziwiałeś jedynie z boku, bo przecież „przy jakimś technie” nie będziesz się bawić. Co innego, gdyby przewodniczący samorządu włączył wtedy Wanna Dance Coka. Producent swoim najnowszym singlem próbuje przekonać wszystkich mruków, że taniec mimo wszystko jest jedną z największych życiowych przyjemności, która nic nie kosztuje. Wspomaga go w tej misji Hnrkvsky, wzbogacając kompozycję o dźwięki odrobinę nostalgicznej trąbki. Sam Cok oczywiście znowu postawił na swoje atrybuty w postaci analogowych syntezatorów, pulsującego basu i sampli. Wszystko to sprawia, że utwór ten wywołuje skrajne emocje, które nie pozwalają na bycie agresywnym i mściwym w trakcie jego słuchania. Wanna Dance Coka to kolejny z utworów, ukazujący się w ramach Q-Sides – cyklu, zestawiającego wszystkie numery z katalogu elQuatro Nagrania, które nie ukazały się na żadnym wydawnictwie.

Cok w najnowszym utworze próbuje zasugerować, że lenistwo jednak nie jest grzechem

Cok w najnowszym utworze próbuje zasugerować, że lenistwo jednak nie jest grzechem

Przyznaj się, ile razy w ciągu dnia masz ochotę porzucić wszystkie obowiązki i poleniuchować do wieczora? Najnowszy utwór instrumentalny Coka, zilustrowany klimatycznym obrazkiem, może w tym pomóc! Opublikowany w dniu 17 lipca 2020 roku Lazy Move sprawia, że na ponad dwie minuty poczujesz się właśnie tak, jakbyś w cieniu największego dębu w okolicy popijał schłodzony napój. Jeśli włączysz ten numer, błogi stan będzie możliwy do uzyskania nawet w trakcie wykonywania ważnych zadań. Numer, który spodoba się każdemu wielbicielowi jakościowej muzyki, co lubi czasem założyć hawajską koszulę. A przynajmniej często ma ochotę na taki outfit. Letnie dźwięki analogowych syntezatorów i pulsujący bas w Lazy Move wydają się to tylko potwierdzać. Ponadto to kolejny utwór Coka, który zawiera sample i służy niejako za potwierdzenie od dawna głoszonych przezeń słów, że samplowanie – wbrew obiegowej opinii – nie zabija kreatywności, a wręcz ją stymuluje. To też kolejny utwór z Q-Sides, czyli z cyklu, zawierającego numery, które nie promują żadnego pełnego wydawnictwa z katalogu elQuatro Nagrania.

Słyszysz: "Pa Pa Pa Ra", myślisz: hit remizy? Cok zaprzecza w nowym utworze

Słyszysz: „Pa Pa Pa Ra”, myślisz: hit remizy? Cok zaprzecza w nowym utworze

Przypomnij sobie ile razy usłyszane gdzieś w galerii handlowej nagranie nie dawało Ci potem spokoju? Takie wpadające w ucho, niezależnie od tego czy było ono przaśne czy wybitne. Nucone potem przez cały dzień, zawsze sprowadzało się do krótkiego Pa Pa Pa Ra w rytmie jego melodii, prawda? Tak też nazywa się najnowszy utwór instrumentalny Coka, który swoją premierę miał 12 lutego 2019 roku. Producent połączył w nim soulfulowe sample z dźwiękami swojego Korga, którego zdaje się opanował już do perfekcji! Mariaż ten staje się powoli jego wizytówką. Stojąc cały czas na straży sztuki samplowania, Cok umieścił w swojej produkcji chwytliwy refren, złożony z wyszukanej próbki, który wwierca się w nasze umysły. Gwarantujemy, że...